niedziela, 26 kwietnia 2015

My haircare routine


Ostatnio taki post o pielegnacji moich wlosow pisalam, dokladnie rok temu (przypomnienie postu). Tak naprawde nie planowalam tego, zeby co rok pisac taki post, ale to, zeby taki napisac mialam w glowie od jakiegos czasu poniewaz, uzywam wiele nowych produktow o ktorych chce wam opowiedziec!
Loreal Elvive - szampon i odzywka do wlosow suchych i zniszczonych z 6 olejkami z kwiatow. Nawilza wlosy od korzenia wlosa po same konce. Oby dwa produkty sa bardzo dobre. Tak jak juz napisalam nawilza wlosy, ale ich tez nie obciaza. Poza tym wlosy pzestaly mi tak bardzo wylatywac i przetluszczac sie. Wspaniale pachna i na dlugo wystarcza. I mam nadzieje, ze wkoncu znalazlam dobry szampon i odzywke.
John Frieda - sheer blond. Szampon do rozjasniania wlosow. Uzywam go tylko raz w tygodniu, mniej wiecej co 4 mycia. Szczerze powiedziawszy nie spodziewalam sie, ze az tak rozjasni moje wlosy. OCzywiscie nie oczekiwalam, ze po tym szamponie przejde z brunetki na blondynke, aczkolwiek naprawde mam wlosy co raz jasniejsze i widac to po odrostach. Bardzo ladnie pachnie cytrynowo. Do tego wlosy po nim sa swiecace i co najwazniejsze dobrze myje wlosy.
TRESemme - deep conditioning. Maska do wlosow sklonnych do lamania sie i rozdwojonych koncowek. Uzywam ja co tydzien, zazwyczaj w weekend jak myje wlosy w sobote lub niedziele. Nie chce jej uzywac za czesto, zeby sie wlosy za bardzo nie przyzwyczaily. Chociaz jest to bardzo duzo opakowanie bo az 500ml i nie zuzylam jeszcze polowy. Bardzo ja lubie, pachnie bardzo ladnie. Dobrze dziala na wlosy bo napewno nie sa te koncowki az takie zniszczone, chociaz nie prostuje wlosow bardzo czesto. Ale jest to bardzo dobra maska.
Toni&guy - classic shine gloss serum. Taki olejek ktore naklada sie na dlugosc i koncowki po umyciu wlosow. Dobry produkt a to dlatego, ze po nim wlosy ladnie sie swieca i latwiej sie ukladaja. Natomiast trzeba uwarzac, zeby nie nalozyc go za duzo bo wlosy beda tluste.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz