piątek, 19 czerwca 2015

Empties 14


Mam dla Was kolejne puste opakowania, wiec szybko przechodze do rzeczy. Na poczatek jest odzywka do wlosow i chcialam powiedziec, ze jestem z siebie bardzo dumna bo jest to chyba pierwsza odzywka, ktora skonczylam do konca. Pisalam o tej serii juz we wczesniejszych postach. Bardzo lubie to serie. Nawilza moje wlosy i sa mocniejsze. Przestaly mi wypadac tak jak kiedys i jestem z tej serii bardzo zadowolona. Kolejny produkt to suchy szampon z CoLAb, o ktyrm tez pisalam wiele, wiele razy. Jak dla mnie sa najlepsze. Do wyboru jest duzo roznych zapachow, do tego sprzedawaja rozne rozmiary. Swietne one sa! Teraz cos do kapieli - Zoella beauty, jest to zel zarowno pod prysznic jaki do kapieli. Pochodzi od slynnej brytyjskiej bloggerki i vlogerki Zoe Sugg (aka Zoella) niestety zawiodlam sie tym produktem. Zacznijmy od opakowania. Bardzo ciezko jest wydobyc jaka kolwiek ilosc produktu z tego opakowania. Jesli chodzi o sam produkt to do uzycia pod prysznic wydaje mi sie ze konsystencja jest za gesta, lepiej nadawal sie do kapieli. Bardzo ladnie pachnial, robil babelki, ktore niestety dosc szybko znikaly w wodzie. Ciesze sie, ze wyprobowalam tego produkt, ale juz do niego nie wroce. Czas na produkty do twarzy. Mam tutaj dwie maseczki. Pierwsza z nich Ziaja - maska dotleniajaca z glinka czerwona do kazdego rodzaju skory. Bardzo fajna i delikatna maseczka. Nie wysusza skory ani nie podraznia mi oczu. Kolejna maseczka z Origins Drink Up intensive. Jest to maseczka mocno nawilzajaca, ktora sie naklada na noc i nawilza twarz. Bardzo ja lubie, wspaniale pachnie. Do tego czuc ze skora jest gleboko nawilzona. Uwielbiam ja i napewno do niej wroce i to jak najszybciej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz