poniedziałek, 26 października 2015

Empties 24


W dzisiejszym poscie skupie sie tylko na kosmetykach do twarzy. Wiadomo, ze kolorowka zuzywa sie duzo wolniej niz kosmetyki do pielegnacji.
Bourjois - Happy Light, podklad do ktorego nie bylam przekonana od samego poczatku. Ma slabe krycie. Po pewnym czasie kolor stal sie duzo ciemniejszy wiec uzywalam go tylko latem gdy bylam opalona, a po paru miesiacach podklad sie zepsul/zwazyl i juz w ogole byl do wyrzucenia.
Rimmel - Wake me up. Jeden z moich ulubionych podkladow. Jest to juz moja kolejna jego buteleczka. Swietny na lato, poniewaz zawiera w sobie male drobinki rozswietlajace. Bardzo dobre krycie ale tez nie jest za ciezki na twarzy i nie wyglada jak maska. Napewno jeszcze do niego wroce.
Charlotte Tillbury - Magic Foundation. Probka podkladu, starczyla mi na dwa razy. Rowniez dobry podklad, ktory wyszedl bardzo nie dawno. Dobrze kryje, nawet kolor byl dobrany wporzadku.
Too faced - Better than sex. Bardzo bardzo bardzo dobry tusz do rzes, Napewno jeden z moich ulubionych. Podobny do tuszu L'oreal Miss Manga. Bardzo dobrze rozczesuje wlosy, wydluza, nadaje objetosci. Wszystko to czego w tuszu mi potrzeba.
MAC - false lashes. dobry tusz jednak on nie daje efektu sztucznych rzes tak jak to nazwa mowi. Mysle ze do niego nie wroce, poniewaz jest duzo tanszych i lepszych tuszy.
Real techniques make up sponge - gabeczka do nakladania makijazu, ktora musze juz wyrzucic bo sie zniszczyla juz i nie nadaje do uzytku. Bardzo dobrze mi sie jej uzywa do korektora w okolicach oczu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz