niedziela, 22 listopada 2015
My little sweet box | Listopad 2015
W tym miesiacu tematem My little box sa slodycze! Czyli nie moglo mi sie lepiej trafic! Pudeleczko stworzyla dla nas Mimi Thorisson, ktora prowadzi bloga o gotowaniu. Pierwszy prezent to samo pudeleczko, ktore jest metalowe i napewno kazdemu sie przyda w kuchni na przechowywanie slodyczy czy innych rzeczy (£7.50), kolejny prezent, ktory napewno mi sie bardzo przyda to fartuszek do gotowania z napisem My little chef (£11). Ostatnim prezentem sa naklejki na sloiki. Jest 5 czarnych na ryz, makaron, make, cukier i platki sniadaniowe oraz dwie biale na kawe i herbate (£3)
Jesli chodzi o prezenty kosemtyczne, to nic szczegolnego, ale ciesze sie ze nie bylo nic z kolorowki tylko pielegnacja. Product z My little beauty to krem do rak o zapachu pianek marshmellows, mysle ze krem do rak zawsze sie przyda i tego nigdy nie jest za wiele (cena niestety nie jest podana) Kolejny produkt to zel do mycia twarzy z Bliss. Slyszalam juz o tej marce jednak nigdy nie mialam okazji jej wyprobowac. Mysle ze ten zel zabiore ze soba na wyjazd, ktory szykuje mi sie w styczniu (£17.50/197ml). Ostatni produkt to perfumki z Yves Rocher, z czego sie ciesze bo rowniez slyszalam sporo o tej marce a nie mialam okazji wyprobowac. Piekne, seskowne perfumy.Napewno je wykorzystam (£52/100ml). Takze pudeleczko jak najbardziej przypadlo mi do gustu i oby jak najwiecej takich slodkich niespodzianek!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz