W dzisiejszym poście opowiem wam o moich ulubionych pędzlach do makijażu firmy M.A.C. Myślę, ze jest to firma znana przez większość z was.
Pierwsze moje pędzle dostałam od najwspanialszej przyjaciółki na 19ste urodziny. Mozna je zobaczyć w poście "What i got for Christmas and Birthday". Jest ich dużo więcej, teraz Wam przedstawię te które używam praktycznie codziennie.
Na początku chciałabym powiedzieć ze wszystkie z nich się bardzo łatwo czyści/myje.
Wszystkie z nich trzymam w kwiatowym "kubeczku" z lokalnego sklepu plastycznego. Wszystkie z nich bardzo polecam.
1. Pierwszy z nich nawiekszy jest do pudru (MAC 150) bardzo miękki i delikatny, włoski są bardzo cienkie. Rozmiar świetnie się dopasowuje do mojej twarzy czyli do pudrowania nie jest ani za duży ani za mały.
3. Kolejny pędzel co do rozmiaru jest do konturowania (MAC 169). Chociaż ja najczęściej go używam tylko do nałożenia różu na policzki. Tak jak pędzel do pudru jest również bardzo miękki i delikatny. Włoski są ułożone lekko pod katem co pozwala na dokładnie nałożenie różu.
4. Przechodzimy do oczu (MAC 275) Świetnie się sprawdza przy robieniu smoky eye, lub po prostu do dokładnego nałożenia i rozprowadzenia cienia. Włoski są również ustawione pod katem co pozwala dobrze nałożyć cień na powieki.
5. Ostatni pędzel do oczu (MAC 194) jest dość mały, końcówka zaokrąglona wiec ja go raczej używam tylko wtedy gdy nakładam tylko jeden cień na oczy. Bardzo delikatny i miły w dotyku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz