Mam dla Was kolejny post o lakierach. Tym razem pod lupe wzielam lakiery ze sklepu Topshop. Do pewnego czasu w sumie w ogole nie zwracalam uwagi na kosmetyki w Topshopie. Pozniej jakos co raz bardziej zaczelo mnie to przyciagac. Jesli chodzi o lakiery to maja wielki wybor! Kosztuja one zazwyczaj £5, czyli nie drogo, ale tez nie bardzo tanie. Ja je bardzo lubie, formula jest bardzo dobra. Wystarcza dwie warstwy. Trzyma sie zazwyczaj kolo 5dni bez zadnych odpryskow, przy uzyciu z lakierem bezbarwnym. Wszystkie te kolory sa idealne na wiosne! Chcialam rowniez dodac, ze nazwy kolorow/odcieni sa swietne i czasem az sie czlowiek usmiecha :)
Zolty lakier - Look at the stars. Ma on w sobie malutkie biale drobinki, wiec na poznokciach to wyglada jak gwiazdy na niebie jak sama nazwa mowi.
Fiolet - Flying saucer. Piekny, delikatny fiolet, ma w sobie drobinki swiecace sie, ktore naprawde ledwo co widac, trzeba sie naprawde dobrze przyjzec, ale na paznokciu daje to niesmowity efekt.
Pomaranczowy - Sweet as can be. Delikatny pomarancz, juz jest bez drobinek czyli dosc zwykly lakier, ale odcien jest piekny.
Bezowy - Buck naked. Neutralny bezowy kolor, ktorego sie troche balam bo nie wszystkie dobrze wygladaja, jednak ten swietnie dopasowal sie do koloru mojej cery/rak i bardzo mi sie to podoba!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz