sobota, 5 września 2015
face cleansers
Moje produkty do oczyszczania twarzy dziele na trzy kategorie: do zmywania makijazu // do delikatnego mycia twarzy // do glebokiego oczyszczania twarzy i na mojej szafce w lazience zawsze znajduje sie cos z kazdej kategorii.
Do zmywania makijazu. W poprzednich postach zachwycilam sie produktem z Ren - Express make up remover. Od kilku tygodni uzywam go regularnie, zakupilam juz, jak widac na zdjeciu wieksze opakowanie tego produktu. Bardzo dobrze zmywa caly makijaz, razem z tuszem wodoodpornym. Nie ma zapachu, wiec nie podraznia oczu. Szybko zmywa caly makijaz, nie trzeba bardzo trzec twarzy. Naprawde dawno nie trafilam na tak dobry produkt do demakijazu.
Oczywiscie co rowniez musze miec do zmywania makijazu to woda micelarna, w tym momencie uzywam Biodermy i sie sprawdza calkiem wporzadku. Bardzo podobne do mojej ulubionej wody z Garniera. Nie ma zapachu, dobrze zmywa caly makijaz razem z tuszem wodoodpornym.
Do delikatnego mycia twarzy. W tej kategorii rowniez bardzo czesto uzywam wody micelarnej jakiej akurat mam, najszczesciej jest to Garnier, jednak teraz duzo roznych przywiozlam sobie z Polski m.in. Bioderma i Under20.
Kolejny produkt w tej kategorii to pianka z The Body Shop, seria Tea Tree czyli drzewo herbaciane. Uzywam jej gdy mam wiecej jakis wypryskow na twarzy, lub gdy moja skora jest bardziej oleista. Napewno nie uzywam jej codziennie wlasnie dlatego, ze nie zawsze moja skora na twarzy jest tak problematyczna. Jednak jak tylko pojawi sie troche wiecej roznych "nieprzyjacieli" to zaraz po to siegam.
Do glebokiego oczyszczania twarzy. W tej kategorii uzywam zawsze cos "mocniejszego" tzn. nie zwyklej wody tylko cos bardziej w formie mleczka. Cos co zadziala duzo glebiej w moja cere. W tym momencie uzywam Liz Earle Cleanse & Polish. Produkt ma konsystencje takiego jakby balsamu czy kremu. Mozna nim rowniez zmywac makijaz i tez dobrze sobie z tym radzi. Wszystkie skladniki sa naturalne. Delikatnie, ladnie pachnie. Do zestawu sa rozniez dolaczone dwie muslin clothes czyli piekuchy tetrowe ktore sie moczy pod goraca woda i pozniej zmywa sie produkt z twarzy. Bardzo go lubie do takiego glebokiego oczyszczania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz