wtorek, 19 stycznia 2016

Empties 27


Dzisiaj opowiem Wam o produktach do oczyszczania twarzy, zarowno dostepne w Polsce, jak i w Anglii, z roznych pulek cenowych.
Ale zaczniemy od czegos innego. Krem do rak Soap&glory. Bardzo znany w Anglii, dobrze nawilza rece i pieknie pachnie. Niestety on mi sie chyba popsul, poniewaz bardzo smierdzi. Jest go jeszcze calkiem sporo w opakowaniu no ale juz nie moge go uzywac. No i jestem bardzo zawiedziona. mam nastepny i zobacze czy tez z nim tak bedzie.
Sa tutaj rowniez moje ulubione chusteczki do twarzy z No7 Beautiful Skin, zauwazylam ze ostatnio coraz mniej ich uzywam, ale jednak mysle ze zawsze sie przydadza do szybkiego zmycia makijazu po imprezie czy do malych poprawek w trakcie robienia makijazu.
Jest rowniez mleczko do demakijazu z REN Express make up remover, ktore bardzo lubie i zakupilam juz jego wieksza wersje, dobrze zmywa makijaz, nie podraznia mi oczu, bez zapachowy. Ma bardzo wygodnie opakowanie z pompka co sie swietnie sprawdza. Napewno nie raz do niego wroce. Oczywiscie nie moglo zabraknac plynow micelarnych, pierwszy z nich to Bioderma, ktora bardzo polubilam jednak mysle, ze jest bardzo podobna do Garniera i nie warta swojej gigantycznej ceny. Jednak dobrze zmywa twarz, nie wysusza skory, ani nie podraznia dlatego chetnie do niego wroce jesli bedzie na promocji.
Ostatni produkt, a zaraz rowniez plyn micelarny to Under20 Anti Acne plyn o dzialaniu antybakteryjnym. Nie byl najlepszy, makijazu do konca tez nie zmywal, zawsze musialam jeszcze raz twarz dokladnie czyms przemyc, sprawdzal sie raczej na mycie twarzy np rano, ale nie na zmywanie makijazu, jednak zuzylam go do konca. Rowniez to nie jest drogi produkt, jednak raczej do niego nie wroce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz