wtorek, 11 sierpnia 2015
summer glow skin
To co jest w ciagu lata jest najwazniejsze to oczywiscie piekna, zdrowo wygladajaca skora! Wiec dzisiaj pokaze Wam i opowiem co robie na mojej twarzy aby uzyskac ten efekt. Sa to cztery kroki do rozswietlenia twarzy, ktore u mnie sprawdzaja sie pod kazdy rodzaj makijazu, ale tez w dni kiedy makijazu nie robie.
Krem pod oczy - tutaj od paru miesiecy nic sie u mnie nie zmienilo. Uzywam kremu z The Body Shop z witamina E. Bardzo delikatny krem, latwo sie rozprowadza. Bardzo dobrze mi nawilza oczy i redukuje ciemne worki pod oczami.
Serum - znowu ten krok to dla mnie totalna nowosc. Nigdy w zyciu serum zadnego nie uzywalam i nigdy tak naprawde nie rozumialam po co to komu. Zawsze uwazalam ze jeden krem mi wystarczy. Zaczelam uzywac serum z Clinique smart custom-repair serum. I tak naprawde jest to dla mnie teraz taka baza pod krem, ktory pozniej duzo lepiej i szybciej sie wchlania. Oraz makijaz lepiej wyglada na twarzy gdy nie jest nalozony na nie do konca wchloniety krem.
Krem nawilzajacy - ten krem tez u mnie jest od dluzszego czasu. Krem Yes to Carrots, jest to krem do skory suchej jednak dobrze sie na mojej tez sprawdza, ale tylko przy uzyciu z tym serum! Wczesniej krem sie nie wchlanial tak dobrze co sprawialo, ze moja strefa T byla jeszcze bardziej oleista niz zwykle.
Rozswietlacz - czyli tak naprawde najwazniejszy i ostatni krok do pieknej rozjasnionej cery. Do tego uzywam kremu z My little beauty, ktory wyladowal u mnie w lutym w pudeleczku My little box. Ma on odcien koralowy, aczkolwiek po rozsmarowaniu na twarz nie pozostawia takiego odcienia. Niesamowicie rozswietla twarz, ale nie jest to tez zbyt przesadzone i skora nie wyglada na tlusta po prostu. Nawilza, wiec nada sie rowniez do sluchej cery. A na dodatek pieknie pachnie i szybko sie wchlania wiec praktycznie od razu mozna zaczac nakladac makijaz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz